Większość osób z należytą troską dba o swoje oczy, serce, wątrobę, nerki czy żołądek. Jednak zdecydowanie mniej osób, w podobny sposób odnosi się do skóry.
Skóra dorosłego człowieka zajmuje powierzchnię około dwóch metrów kwadratowych i jest największym organem ciała. Waży od pięciu do dziesięciu kilogramów. Stanowi „lustro”, które pokazuje różnorakie zaburzenia odżywiania, zatrucia czy też stany patologiczne w pracy narządów. Nie tylko stanowi cenny płaszcz, zabezpieczający nas przed działaniem wielu niekorzystnych czynników zewnętrznych, choć tak najczęściej jest postrzegana. Skóra ciężko „pracuje” i pełni istotne funkcje: chroni narządy wewnętrzne przed szkodliwym promieniowaniem, bakteriami czy też wirusami. Dlatego o skórze mówi się, jak o filtrze, który zatrzymuje wiele szkodliwych substancji i hamuje ich negatywny wpływ na wnętrze organizmu. Jest termostatem pilnującym regulacji temperatury poprzez wydalanie potu i zamykanie porów. Skóra spełnia też funkcję ochronną. Ponieważ wydzieliny gruczołów znajdujące się na skórze, niszczą wirusy i bakterie przebywające na jej powierzchni. Jest także magazynem dla wody, tłuszczów i składników odżywczych. Poza tym jest przekaźnikiem, który zbiera bodźce z zewnątrz (ciepło, zimno, ból, dotyk) i przekazuje je do systemu nerwowego.
Na wygląd naszej skóry składa się wiele czynników:
- choroba,
- nieprawidłowe odżywianie (w tym nadużywanie używek tj. alkohol, papierosy, sięganie po fast- food i dania gotowe),
- brak minerałów, witamin i pierwiastków śladowych w pożywieniu,
- stosowanie środków chemicznych i konserwantów,
- zanieczyszczenia (m.in. spaliny, smog, dym z papierosów),
- kumulacja toksyn w organizmie,
- stres.
To wszystko ma bardzo duży wpływ na stan naszej skóry. Pojawiają się różnego rodzaju wykwity, wypryski czy stany zapalne. Trzeba pamiętać, że gładka i lekko różowa skóra jest oznaką zdrowia oraz równowagi fizycznej i psychicznej organizmu.
Skóra jędrna, gładka i pozbawiona wyprysków, na pewno każdy chciałby taką mieć. Odpowiednio odżywiona, nawilżona i pełna blasku. Takimi wyrażeniami najczęściej producenci kosmetyków zachęcają do kupna ich specyfików. I nie ma w tym nic złego żeby dbać o skórę od zewnątrz. Jednak powinniśmy pielęgnować ją także od wewnątrz. I przede wszystkim od tego zacząć.
No tak, ale można by zadać pytanie jak można pielęgnować skórę od wewnątrz? Otóż, chodzi o dietę, czyli nasz codzienny sposób odżywiania i styl życia. To ma największy wpływ na polepszenie wyglądu skóry.
Dlatego bardzo istotnym czynnikiem, który ma wpływ na powstawanie chorób skóry jest trawienie.
To skóra, oprócz jelit, nerek i płuc odgrywa wielką rolę w odtruwaniu organizmu. W przypadku osób, które mają problemy trawienne, mają też problem z usuwaniem toksyn, które w końcowym efekcie zaczynają być wydalane przez skórę. Efekty są widoczne gołym okiem pod postacią wyprysków, wysypek czy zaskórników.
Co w takim razie należy zrobić, żeby nie doprowadzić do takiej sytuacji?
Zadbać o swoją skórę od wewnątrz!
- Po pierwsze należy umożliwić swojemu organizmowi detoksykację, czyli oczyszczenie z toksyn. Ważne jest, żeby pamiętać, że należy to robić codziennie. Tak jak prysznic dla orzeźwienia dla ciała, tak oczyszczenie skóry od wewnątrz. W tej roli doskonale sprawdza się ziołowy tonik – Alveo. Stanowi tutaj podstawę w dbaniu o swój organizm od wewnątrz. Jest takim codziennym prysznicem dla skóry, ale od wewnątrz. Chociaż prysznic to chyba mało powiedziane. Bo Alveo oprócz tego, że usuwa toksyny, czyli niejako „zmywa i wymiata” je z organizmu, to również dostarcza aminokwasy, substancje odżywcze i zapewnia równowagę organizmu.
- Po drugie zapewnić prawidłowe funkcjonowanie flory bakteryjnej przewodu pokarmowego. Istotne jest to, żeby właśnie flora bakteryjna przewodu pokarmowego działała prawidłowo, ponieważ to zapewni nam homeostazę ustroju z przywróceniem prawidłowej gospodarki kwasowo- zasadowej. Niestety, coraz więcej spożywa się produktów, powodujących zakwaszenie ustroju. Nadmiar takich substancji w organizmie prowadzi do chorób cywilizacyjnych tj. cukrzyca, nadwaga, nadciśnienie itd., a także do wielu chorób skóry. Organizm próbując wydalić te kwaśne produkty zaczyna reagować stanami zapalnymi – gorączką oraz przewlekłymi schorzeniami- zapaleniem stawów, bólami głowy, depresją, alergią, a także wypadaniem włosów, łamliwością paznokci i szarą pozbawioną blasku skórą. W przypadku zapewnienia odpowiedniej pracy flory bakteryjnej, należy pamiętać o żywych kulturach bakterii probiotycznych. Faktem jest, że aż 80% układu immunologicznego znajduje się właśnie w jelitach. A przecież to brak odporności stanowi początek wielu chorób, w tym także chorób skórnych. Zatem warto codziennie dostarczać do organizmu dobre bakterie.
- Po trzecie żeby skóra była zdrowa i pełna blasku, nie tylko istotne jest poprawne funkcjonowanie układu trawiennego, ale także pomoc w odtruwającej pracy wątroby. W przypadku nadmiernego obciążenia wątroby toksynami (np. przez picie alkoholu, palenie papierosów, przeciążenie lekarstwami, tłuste jedzenie), nie jest ona w stanie prawidłowo odtruwać organizmu. Stąd zmiany na skórze. Warto w swojej codziennej diecie, wspomóc wątrobę substancjami, które najlepiej służą jej prawidłowemu działaniu. Lub sięgnąć po produkt specjalnie jej dedykowany – AkuCleanse. W swoim składzie oprócz wielu cennych substancji zawiera także łopian, który odpowiada za silny efekt oczyszczający skóry. Pomaga w walce z łupieżem, trądzikiem czy utratą włosów. Często z problemami skóry wiąże się problem zaparć, których przyczyną coraz częściej jest nadmiar toksyn zalegających z jelitach, uboga w dobre bakterie mikroflora jelitowa czy brak odpowiedniej ilości wody w diecie. W tym przypadku produkt AkuCleanse, też jest wskazany.
- Po czwarte witaminy i minerały. Głównie dedykowane skórze są przede wszystkim witaminy A, C, E. Witamina A bierze udział w podziale komórek oraz regeneracji naskórka. Uczestniczy w procesach tworzenia barwnika, dzięki czemu hamuje tworzenie się plam i przebarwień na skórze. Dzięki obecności witaminy A, skóra traci mniej wody, co ma istotne znaczenie dla jej elastyczności oraz jędrności. A to wiąże się z mniejszą ilością zmarszczek. Witamina C jest znakomitym pomocnikiem w walce z metryką. Zapobiega w postawaniu zmarszczek, ale też „prasuje” już te istniejące. Pamiętajmy, że witamina C bierze udział w tworzeniu kolagenu. Witamina E, nazywana jest witaminą młodości. Głównie ze względu na swoje właściwości neutralizujące wolne rodniki, znajdujące się np. w dymie papierosowym, spalinach czy podczas promieniowania. Na ładną i gładką cerę mają też wpływ witaminy z grupy B (zwane B kompleks). Tutaj rolę odgrywa witamina B2, której jeśli w organizmie jest zbyt mało to pękają wargi czy w kącikach ust powstają tzw. zajady. Jest także bardzo polecana w kuracjach trądziku pospolitego i różowatego. Pomaga również zwalczać łojotok skóry. Witamina B1 przede wszystkim stosowana jest w leczeniu chorób łojotokowych, ropnych i świądu skóry. Zaś pantenol, czyli prowitamina B5 odpowiedzialna jest za pobudzanie w skórze procesów fizjologicznych oraz sprzyja utrzymaniu wilgoci. Pantenol wykazuje także działanie przeciwzapalne, regenerujące i przyspieszające gojenie ran. Dodatkowo sprzyja kondycji włosów, poprzez wzmacnianie ich mieszków, zapobieganie wypadaniu czy ochronę przed nadmiernym siwieniem. Pamiętać należy, że witamin nie jesteśmy w stanie zgromadzić na zapas. Są one przechowywane w organizmie stosunkowo krótko, dlatego muszą być dostarczane codziennie. Aby skóra zachowała swój piękny wygląd znaczenie mają również składniki mineralne. W przypadku makroelementów: wapń – działa łagodząco na podrażnioną skórę i regeneruje błony komórkowe, fosfor- wpływa na utrzymanie prawidłowego pH i pobudza odnowę komórek, magnez- spowalnia procesy starzenia, zmniejsza skłonność do wyprysków, potas- reguluje gospodarkę wodną w organizmie, odpowiadając za jego nawodnienie oraz wydalenie nadmiaru wody, sód- odpowiada za napięcie skóry, jędrność. W przypadku mikroelementów: cynk – jest bardzo ważnym pierwiastkiem jeśli chodzi o skórę. Wpływa łagodząco na objawy łuszczycy, reguluje produkcję łoju wewnątrz skóry, wpływa na kolor i wygląd skóry, opóźnia procesy starzenia, przyspiesza gojenie ran, stąd zalecany w leczeniu trądziku. Pomaga w dbaniu o paznokcie (eliminację białych plam na płytce, rozdwajaniu się) oraz zapobiega wypadaniu włosom i ich siwieniu. Innymi mikroelementami są: żelazo- odżywia skórę oraz poprawia ukrwienie skóry, jego niedobór doprowadzić może do anemii, a więc bladości skóry i warg, jod- wspomaga krążenie, ochrania skórę przed czynnikami zewnętrznymi, selen- neutralizuje substancje szkodliwe i odpowiada za starzenie się skóry, usuwa przebarwienia i wspomaga jędrność skóry, krzem- pomaga w gojeniu się oparzeń słonecznych.
- Po piąte zielona herbata. Zielona herbata znana jest ze swoich właściwości antyoksydacyjnych. Wspomaga w pozbyciu się zbędnych kilogramów, wspiera układ odpornościowy, pozytywnie wpływa na nasze samopoczucie oraz wygląd. Zielona herbata bogata jest w polifenole, które poprawiają stan naszej skóry i opóźniają procesy starzenia. Według badań, systematyczne picie zielonej herbaty, nawet dwóch filiżanek dziennie, poprawia i utrzymuje odpowiednią elastyczność skóry oraz chroni ją przed wysuszeniem i łuszczeniem się. Pobudza procesy przemiany materii, w tym spalanie tkanki tłuszczowej, która magazynowana w nadmiarze sprzyja powstawaniu cellulitu.
- Po szóste to zapewnienie odpowiedniej tonizacji układu nerwowego. Stresy, bo o nich tutaj mowa, wywierają negatywny wpływ na wygląd skóry. Pod wpływem stresu mięśnie i inne tkanki się kurczą, a dopływ krwi zostaje zmniejszony. Skóra jest blada, szara i pojawiają się zaczerwienienia, wypryski, a także zwiększone jest prawdopodobieństwo wystąpienia infekcji grzybiczych. Zgodnie z danymi amerykańskich naukowców, aż 60-70% chorób skóry to konsekwencja problemów psychologicznych. Dlatego mówi się o tonizacji układu nerwowego, czyli hamowaniu drogi zaburzeń lękowych (nerwicowych) powstawania chorób skóry przez stosowanie produktów pochodzenia roślinnego. Tutaj też doskonale swoją rolę spełnia Alveo. Jedną z jego właściwości jest właśnie tonizacja systemu nerwowego.
- Po siódme to styl życia i nastawienie. Ważną kwestią w tym przypadku jest odpowiednia ilość snu, świeżego powietrza i ruchu, czyli aktywność fizyczna. A także pozytywne nastawienie do życia i radzenie sobie z problemami dnia codziennego. Dodatkowo wspomniane wcześniej prawidłowe odżywianie (witaminy, minerały, antyoksydanty, aminokwasy) i przede wszystkim zapewniona możliwość ciągłego usuwania z organizmu gromadzących się w nim toksyn – to wszystko może pozytywnie wpłynąć, nie tylko na wygląd i jakość naszej skóry, ale przede wszystkim całego organizmu.
Pamiętajmy że skóra, aby dobrze i długo nam służyła potrzebuje nie tylko kremów, balsamów czy toników. Nie może funkcjonować w ciągłym stresie. Skóra potrzebuje relaksu, masażu, ćwiczeń i ruchu. Ważne, żeby zawsze pamiętać, że skórę należy pielęgnować przede wszystkim od środka naszego organizmu. Na co dzień zapewnić jej oczyszczenie z toksyn, prawidłową pracę jelit i wątroby, a także pamiętać o odpowiedniej podaży wody czy dostarczeniu witamin i minerałów. Wyłącznie stosowanie zewnętrznych preparatów dermatologicznych i zabiegów kosmetycznych, bez fundamentu, czyli bez zadbania o kompleksowe i holistyczne funkcjonowanie organizmu, często okazuje się wyłącznie stratą czasu i pieniędzy. Dlatego lepiej zainwestować w piękno od wewnątrz i zapewnić swojej skórze wszystko to, czego tak naprawdę potrzebuje cały organizm.
W przypadku gamy produktów Akuna polecam:
- Alveo- ziołowy bestseller (do codziennego stosowania 1-3 miarek 30ml dziennie)
- AkuPro – żywe kultury bakterii probiotycznych (do codziennego stosowania 1 kapsułka wraz z pożywieniem)
- AkuCleanse- ukierunkowany na wątrobę (proponuję kurację co drugi miesiąc, 15 ml dziennie)
- Witaminy Mastervit i Minerały Onyx Plus Flexi (w zależności od podaży witamin i minerałów w codziennym pożywieniu) – dożywienie organizmu w postaci 15 ml witamin i 15 ml minerałów w zalecanej dawce dziennej jak najbardziej wskazane
- Aku4complex (ze względu na kompleksowy skład i mocne uderzenie w odporność 15 ml dziennie, np. 15 ml wlać do 250 ml wody – świetny i zdrowy koktajl.
- AkuWM Zielona herbata (codziennie 15 ml zielonej herbaty zalać ciepłą, ale nie wrzącą wodą!)
Katarzyna Gryga Dietetyk, promotor zdrowego i ekologicznego stylu życia. Prowadzi infolinię Akuna. |